Oficjalna strona klubu UKH Start Gniezno 1954
Finały na Sportowej 5
W dnia 26-27.06.2021 r. na Stadionie Miejski im. Alfonsa Flinika w Gnieźnie, ul. Sportowa 5, odbędą się:
FINAŁY OGÓLNOPOLSKIEJ OLIMPIADY MŁODZIEŻY -
MISTRZOSTWA POLSKI JUNIORÓW i JUNIOREK MŁODSZYCH
26.06.2021 r. – sobota
godz. 9:50 - otwarcie turnieju finałowego
KS Cieszyn – UKH Start 1954 Gniezno 1:2 (1:0)
KS Warta Poznań – KS Pomorzanin Toruń 1:2
UKS SP 5 Swarek Swarzędz - KU AZS Politechniki Poznańskiej 0:0
KS Hokej Start Brzeziny – KKS Kolejarz Gliwice 0:0
UKH Start 1954 Gniezno – KS Warta Poznań 1:4 (0:4)
KS Pomorzanin Toruń – KS Cieszyn 2:2
KU AZS Politechniki Poznańskiej – KS Hokej Start Brzeziny 0:2
KKS Kolejarz Gliwice – UKS SP 5 Swarek Swarzędz 2:1
27.06.2021 r. - niedziela
UKH Start 1954 Gniezno – KS Pomorzanin Toruń 2:3 (0:2)
KS Cieszyn – KS Warta Poznań 0:1
KU AZS Politechnika Poznańska – KKS Kolejarz Gliwice 0:1
UKS SP 5 Swarek Swarzędz – KS Hokej Start Brzeziny 1:1
godz. 13:50 – ceremonia zakończenia Mistrzostw Polski + wręczenie medali i nagród indywidualnych.
Obronili tytuł
Dobiegły końca rozgrywki sezonu 2020/2021 w hokeju na trawie w kategorii juniorów. Tym razem, w związku z covidowym sezonem, bez fazy play-off.
Drużyna UKH Start 1954 Gniezno obroniła tytuł mistrzowski z ubiegłego sezonu. Podopieczni trenera Wojciecha Jankowskiego po pokonaniu, w końcówce rundy wiosennej 12:1 KU AZS Politechniki Poznańskiej i 9:0 KS Warta Poznań, musieli, by wygrać korespondencyjny pojedynek o mistrzostwo z HKS Siemianowiczanka Siemianowice Śl., w ostatnim spotkaniu pokonać na wyjeździe UKS SP 5 Swarek Swarzędz.
W piątek 18 czerwca Ślązacy pokonali zespół KS Warta Poznań 4:1 i zdobyli łącznie 25 punktów.
W niedzielę, 20 czerwca br., czerwono-czarni pokonując w Poznaniu, drużynę UKS SP 5 Swarek Swarzędz 5:2 (2:1) wygrali ten korespondencyjny pojedynek i zostali ponownie mistrzami Polski. Startowcy zdobyli w 10 pojedynkach, 27 punktów, strzelili 62 bramki, stracili 14.
Drużyna złoty medal dla UKH Start 1954 Gniezno zdobyła w składzie:
Jacek Kurek, Jakub Wydrzyński, Aleks Pawlak, Igor, Pawlak, Maksymilian Pawlak, Łukasz Klimkiewicz, Mateusz Czyżyk, Marcel Konieczny, Jan Wesołowski, Dominik Małecki, Szymon Cyprych, Tomasz Stawski, Filip Marciniak
trener: Wojciech Jankowski, kierownik drużyny: Gracjan Jarzyński
Obrona tytułu, awans po finałów
Dobiegają końca rozgrywki sezonu 2020/2021 w hokeju na trawie. Seniorzy zakończyli już rywalizację. Walczą natomiast jeszcze zespoły juniorskie.
Bliscy obrony mistrzowskiego tytułu są juniorzy UKH Start 1954 Gniezno. Podopieczni trenera Wojciecha Jankowskiego w miniony czwartek, 10 czerwca, nadrobili zaległości wygrywając na stadionie im. Alfonsa Flinika z KU AZS Politechniki Poznańskiej 12:1. W niedzielę, 13 czerwca, czerwono-czarni podejmowali Wartę Poznań i również zwyciężyli zdecydowanie 9:0.
Startowcy prowadzą w ligowej tabeli mając w dorobku tyle samo punktów co HKS Siemianowiczanka Siemianowice Śląskie. Aby obronić tytuł gnieźnianie muszą wygrać w najbliższą niedzielę, ostatni mecz ligowy na wyjeździe z UKS SP 5 Swarek Swarzędz.
Juniorzy młodsi Startu zagrają w turnieju finałowym mistrzostw Polski. Awans zapewnił im już w poniedziałek, 7 czerwca, zespół KS Warta Poznań pokonując KU AZS Politechniki Poznańskiej 5:1. Startowcy prowadzeni przez Jakuba Stranza przypieczętowali go jednak wysoko pokonując w piątek, 11 czerwca, na stadionie miejskim im. Alfonsa Flinika zespół Grunwaldu Poznań 9:0. W ostatniej kolejce eliminacji mistrzostw Polski juniorów młodszych czerwono-czarni wyjadą do Poznania na mecz z liderem zmagań – KS Warta.
Piąte miejsce
W ostatniej kolejce rundy zasadniczej Superligi hokeja na trawie mężczyzn zespół UKH Start 1954 Gniezno wyjechał do Poznania, gdzie był podejmowany przez obrońców mistrzowskiego tytułu - zawodników WKS Grunwaldu. Spotkanie rozegrane w sobotę, 12 czerwca, na stadionie przy ul. Promienistej długo było wyrównane, ale ostatecznie to gospodarze zwyciężyli 5:0. Oto relacja Radosława Kossakowskiego na portalu: sportgniezno.pl
Przed ostatnią kolejką gnieźnianie mieli jeszcze teoretycznie szansę na awans do finałowej "czwórki"… Aby tak się stało musieliby wywalczyć więcej punktów w starciu z Grunwaldem niż Warta Poznań w rozgrywanym równolegle meczu z LKS w Gąsawie. Podopieczni trenera Jakuba Stranza długo walczyli ambitnie. Wprawdzie już w 7. minucie wojskowi objęli prowadzenie wykorzystując "krótki róg", a na listę strzelców wpisał się Paweł Bratkowski, ale później gra wyrównała się i do przerwy było 1:0.
Pod koniec trzeciej kwarty Bartkowski ponownie wykorzystał karny strzał rożny i przed ostatnią odsłoną meczu wojskowi prowadzili 2:0. W końcówce dominowali już wyraźnie strzelając kolejne trzy bramki. Dwie były dziełem Mikołaja Gumnego, a w ostatnich sekundach wynik meczu na 5:0 ustalił wychowanek Startu - Artur Mikuła.
W Gąsawie LKS również długo prowadził wyrównaną walkę w Wartą remisując niemal do końca trzeciej kwarty 1:1. Ostatecznie mecz zakończył się jednak rezultatem 1:3 i tym samym zespół Warty awansował do fazy finałowej mistrzostw Polski, gdzie w walce o brązowy medal w najbliższą sobotę zmierzy się z AZS AWF Poznań.
O złoto zagrają: broniący tytułu Grunwald Poznań i Pomorzanin Toruń.
Czerwono-czarni ostatecznie sklasyfikowani zostali na piątej pozycji w tabeli rozgrywek sezonu 2020/2021.
Do celu
W dwie niedziele, 9 maja i 6 czerwca drużyna juniorów UKH Start 1954 Gniezno rozegrała pierwsze, obydwa wyjazdowe, spotkania rundy rewanżowej mistrzostw Polski.
W pierwszym spotkaniu w Siemianowicach Śląskich czerwono-czarni, przypomnę obrońcy mistrzowskiego tytułu, ulegli dość wysoko 2:6 (0:2), grając całą drugą połowę w osłabieniu po kontuzji, jak później okazano niegroźnej, Maksymiliana Pawlak, dobrze grającym gospodarzom.
O sile podopiecznych Wojciecha Jankowskiego przekonaliśmy się w drugim spotkaniu w Gąsawie z miejscowym Ludowym Klubem Sportowym. Gąsawianie, którzy w zaległym spotkaniu zremisowali 0:0 z Siemianowiczanką i wygrali 3:1 ze Swarkiem Swarzędz liczyli na łatwy łup, zwłaszcza po porażce gnieźnian na Górnym Śląsku. Drużyna pokazała jednak charakter i zremisowała z ludowcami 1:1, przegrała co prawda karne zagrywki 1:3. Mimo zdobycia tylko jednego punktu nie straciła dystansu do prowadzącej w tabeli Siemianowiczanki.
Czerwono-czarni nadal są w grze o złoty medal mistrzostw Polski juniorów wystarczy wygrać pozostałe trzy spotkania. Znając charaktery i umiejętności podopiecznych trenera Wojciecha Jankowskiego, stać ich na takie rozstrzygnięcia.
Odrobina szczęścia
W meczu 13. kolejki rozgrywek Superligi hokeja na trawie zespół UKH Start 1954 Gniezno podejmował na Stadionie im. Alfonsa Flinika LKS Rogowo. Oto relacja Radosława Kossakowskiego na portalu: sportgniezno.pl:
Gospodarze licząc na włączenie się do walki o medale musieli to spotkanie wygrać. Byli zresztą faworytami tej potyczki, bo do Gniezna przyjechała drużyna będąca wyraźnym outsiderem tegorocznych zmagań. Tymczasem podopieczni trenera Jerzego Jóskowiaka przystąpili do tego spotkania bez żadnego respektu wobec wyżej notowanych rywali i już w 2. minucie objęli prowadzenie. Niezdecydowaną interwencję Marcina Trzaskawki i obrońców Startu wykorzystał Miłosz Pluta, który z bliskiej odległości skierował piłeczkę do bramki gospodarzy. Dwie minuty później gnieźnianie wyrównali. Egzekwowany przez startowców karny strzał rożny zdecydowanym, silnym, płaskim pchnięciem zakończył Błażej Zieliński. W 9. minucie gospodarze objęli prowadzenie. Do piłki wgranej z lewego skrzydła umiejętnie dołożył laskę Maciej Wejerowski myląc Bartosza Nowickiego i po pierwszej kwarcie było 2:1. W 18. minucie trzecią bramkę dla Startu zdobył ponownie Maciej Wejerowski zamykając tuż przy dalszym na słupku akcję przeprowadzoną przez gospodarzy lewym skrzydłem. Pięć minut później rogowianie mieli szansę na zdobycie kontaktowej bramki egzekwując „krótki róg”. Strzał i dobitkę Mirosława Popiołka obronił jednak Marcin Trzaskawka. Do przerwy gnieźnianie prowadzili 3:1.
Tuż po zmianie stron rogowanie egzekwowali kolejny karny strzał rożny. Mieli jednak problem z zatrzymaniem piłki, a szybki kontratak gnieźnian przyniósł im czwartą bramkę zdobytą przez Gracjana Jarzyńskiego W 43. minucie na 5:1 podwyższył Tomasz Stawski kończąc ładnym strzałem bekhendem akcję przeprowadzoną przez gospodarzy prawym skrzydłem. Dziesięć minut później goście odrobili część strat. Egzekwowany przez drużynę LKS karny strzał rożny zdecydowanym, celnym uderzeniem zakończył Szymon Hyla. Ta bramka uskrzydliła niejako gości, którzy ruszyli jeszcze bardziej zdecydowanie do ataku, a 4 minuty później przy pasywnej postawie startowców zdobyli trzeciego gola. Marcina Trzaskawkę pokonał Aleksander Szymski. Na więcej rogowianom już nie starczyło czasu i ostatecznie Start pokonał LKS Rogowo 5:3.
Wobec niespodziewanego zwycięstwa KS Warta Poznań nad KS Pomorzanin Toruń o ostatecznym kształcie tabeli zadecyduje ostatnia kolejka spotkań SuperLigi hokeja na trawie. Czerwono-czarni podejmują na własnym stadionie WKS Grunwald Poznań - będzie trudno, Warta gra z LKS Gąsawa. Komu dopisze szczęście?